poniedziałek, 29 kwietnia 2013
piątek, 26 kwietnia 2013
inspiracje
Potrzebuję nowych, ciekawych inspiracji kulinarnych :) Bo powoli wkrada się lekka nuda do moich potraw. Może to z powodu braku czasu, więc może zechcecie mi pomóc i polecicie jakies ciekawe, ulubione przepisy w komentarzach ;)) A ja napewno skorzystam i podziele się z wami tym jak mi to wyszło ;))) z góry dziękujeee i dobranoc :)))
czwartek, 25 kwietnia 2013
Dzień 42
Cały dzień rozpierała mnie energiaaa ! Stąd kolejny bardzo aktywny dzień ;)) No i wdrążam w życie swoje postanowienia, zobaczymy jak długo będzie mi się chciało, oby jak najdłużej.
a więc dziś :
- killer
- rolki rano i wieczorem ;)
- skalpel
- przysiady
- 1720 kcal
a teraz już padam ze zmęczenia :OOOOOOO także dobranoccc :) miłego piątku!
a więc dziś :
- killer
- rolki rano i wieczorem ;)
- skalpel
- przysiady
- 1720 kcal
a teraz już padam ze zmęczenia :OOOOOOO także dobranoccc :) miłego piątku!
moje małe "frittaty" z oliwkami, pomidorkami koktajlowymi, papryką i serem feta.
Rolkiii ;))))))))
środa, 24 kwietnia 2013
Dzień 40 i 41 ;)
No to zdecydowanie były aktywne dni, wczoraj 3 godziny świrowałam na rolkach z Olką ( <3), ale za to nie zrobiłam żadnego treningu. Ale dziś już nadrobiłam - za mną killer i skalpel Ewy ;) a także rolki w równie miłym towarzystwie co wczoraj, z Kasią ;) Jak jest słońce to się chce wszystko :)) tylko nie siedzieć w domu!
Zrobiłam sobie nowe postanowienia na przyszłe tygodnie, ponieważ dużymi krokami zbliża się czas w którym będziemy paradować w strojach kapielowych, więc troszkę muszę przyspieszyć z moją "metamorfozą" ;))) co prawda jest już dużo lepiej, ale to dalej nie to co sobie postanowiłam ;)
a więc:
1. schody zamiast windy!
2. 5 regularnych posiłków
3. woda zamiast słodkich napoji
4. 2 x dziennie trening
5. minimum 3 x w tygodniu rolki
6. postaram się także zacząć systematycznie biegać
7. 1800kcal dziennie
8. 150 przysiadów dziennie
trzymajcie za mnie kciuki!!!! ;)))))))))))))))))))))))))
Niestety w te ciepłe dni coraz rzadziej mam czas przygotowywać jakieś ciekawe potrawy, bo ciągle gdzieś biegam bo słońce, bo trzeba coś załatwić itd. itp.. także wybaczcie mi, mam nadzieje, że już nie długo się ogarnę ;))
Zrobiłam sobie nowe postanowienia na przyszłe tygodnie, ponieważ dużymi krokami zbliża się czas w którym będziemy paradować w strojach kapielowych, więc troszkę muszę przyspieszyć z moją "metamorfozą" ;))) co prawda jest już dużo lepiej, ale to dalej nie to co sobie postanowiłam ;)
a więc:
1. schody zamiast windy!
2. 5 regularnych posiłków
3. woda zamiast słodkich napoji
4. 2 x dziennie trening
5. minimum 3 x w tygodniu rolki
6. postaram się także zacząć systematycznie biegać
7. 1800kcal dziennie
8. 150 przysiadów dziennie
trzymajcie za mnie kciuki!!!! ;)))))))))))))))))))))))))
Niestety w te ciepłe dni coraz rzadziej mam czas przygotowywać jakieś ciekawe potrawy, bo ciągle gdzieś biegam bo słońce, bo trzeba coś załatwić itd. itp.. także wybaczcie mi, mam nadzieje, że już nie długo się ogarnę ;))
sałatka z tuńczykiem
śniadanie
chwila przyjemności ;)
niedziela, 21 kwietnia 2013
Dzień 39
Niedziele zaczęłam od szok treningu na brzuch i pysznego śniadania ;)
Później już cały dzień spędziłam na dworze w słońcu z moim małym Marcelkiem <3 <3 (chrześniak) i rodzinką. Ruchu mi dzisiaj napewno nie zabrakło, słodki Tayson(pies mojego brata) zadbał o to, żebym nie siedziała w miejscu :)))
Powiem wam, że puszczanie latawca wcale nie należy do najłatwiejszych zadań. -.- ja poległam :D
A i ostatnio staram się systematycznie pić czerwoną herbatę, i wbrew temu co się mówi bardzo mi smakuje. Może dlatego że jest z aromatem cytrynowym i w liściach. Ale polecam, lepiej się po niej czuje.
Później już cały dzień spędziłam na dworze w słońcu z moim małym Marcelkiem <3 <3 (chrześniak) i rodzinką. Ruchu mi dzisiaj napewno nie zabrakło, słodki Tayson(pies mojego brata) zadbał o to, żebym nie siedziała w miejscu :)))
Powiem wam, że puszczanie latawca wcale nie należy do najłatwiejszych zadań. -.- ja poległam :D
A i ostatnio staram się systematycznie pić czerwoną herbatę, i wbrew temu co się mówi bardzo mi smakuje. Może dlatego że jest z aromatem cytrynowym i w liściach. Ale polecam, lepiej się po niej czuje.
śniadanie mistrzów ;)
niedzielne słońce ;)
sobota, 20 kwietnia 2013
Dzień 38
KILLER zrobiony ;) aż mi lżej na sercu ;))
Malinowa rozkosz <3
Szpinak i migdały <3
miłego wieczoru :))
A.
piątek, 19 kwietnia 2013
Dzień LENIA
NAJGORZEJ! Dzisiaj ogarnęło mnie totalne lenistwo! po prostu cały dzień spędziłam na krzątaniu się po kuchni, albo siedzeniu przed laptopem! Nawet nie ćwiczyłam, nie mogłam się do niczego zebrać. -.-
Deserowo, kolorowo <3
Chyba każdy z nas miewa takie dni czasami, szczególnie wtedy gdy znika słońce za oknem i pojawiają się szare chmury. No, ale nic. Jutro na pewno będzie lepiej ;))
Na obiad - placuszki z cukinii ( 20 min zajęlo mi przygotowanie ) - przepis znalazłam na kwestia smaku
Deserowo, kolorowo <3
czwartek, 18 kwietnia 2013
Dzień 36
Dzisiaj boczki z tiffany x 2 ;)
Wczorajsze gołąbki :
- kasza jęczmienna, kasza gryczana
- twarożek
- szczypiorek
- kurki
- jajko
- kapusta włoska
- bulion grzybowy
- sol, pieprz, gałka muszkatołowa
Wycinamy z kapusty głąb, wkładamy ją do zagotowanej wody i czekamy aż liście odejdą i zmiękną ;) Wcześniej przygotowujemy farsz, gotujemy kasze, czekamy aż ostygnie ;) w tym czasie podsmażamy kurki na maśle. Mieszamy wystudzoną kasze z kurkami, twarożkiem, szczypiorkiem i przyprawami i dodajemy jajko. Od gotowej kapusty odcinamy te twarde łodyżki i zawijamy swoje gołabki, mniejsze ,większe jakie chcemy ;) Naczynie wyścielamy liściami kapusty i układamy gołąbki, które zalewamy bulionem grzybowym i przykrywamy liściami kapusty. Dusimy w piekarniku około 40 -60 minut w 170 stopniach ;)
No i mamy gotowe, pyszne gołąbki ;)))))))))))))
A dzisiaj na obiad lekka sałatka!
- Mix sałat,
- papryka czerwona i żółta,
- ogórek,
- ser cheddar ( zapiekany),
- oliwki,
- oliwa i ocet balsamiczny
- ciemna bagietka, lub co wolicie ;)
pyszota :)))
Wczorajsze gołąbki :
- kasza jęczmienna, kasza gryczana
- twarożek
- szczypiorek
- kurki
- jajko
- kapusta włoska
- bulion grzybowy
- sol, pieprz, gałka muszkatołowa
Wycinamy z kapusty głąb, wkładamy ją do zagotowanej wody i czekamy aż liście odejdą i zmiękną ;) Wcześniej przygotowujemy farsz, gotujemy kasze, czekamy aż ostygnie ;) w tym czasie podsmażamy kurki na maśle. Mieszamy wystudzoną kasze z kurkami, twarożkiem, szczypiorkiem i przyprawami i dodajemy jajko. Od gotowej kapusty odcinamy te twarde łodyżki i zawijamy swoje gołabki, mniejsze ,większe jakie chcemy ;) Naczynie wyścielamy liściami kapusty i układamy gołąbki, które zalewamy bulionem grzybowym i przykrywamy liściami kapusty. Dusimy w piekarniku około 40 -60 minut w 170 stopniach ;)
No i mamy gotowe, pyszne gołąbki ;)))))))))))))
A dzisiaj na obiad lekka sałatka!
- Mix sałat,
- papryka czerwona i żółta,
- ogórek,
- ser cheddar ( zapiekany),
- oliwki,
- oliwa i ocet balsamiczny
- ciemna bagietka, lub co wolicie ;)
pyszota :)))
środa, 17 kwietnia 2013
Dzień 35
Za mną zabiegana środa, dobrze że już się kończy! Bo marzę tylko o tym aby położyć się spać ;)
Dzisiaj delikatnie 3 x szok trening na brzuch oraz 2 x boczki z tiffany ;). Czekam już na wolny dzień, i na to aby mieć czas i zrobić jakiś konkretny trening i wybrać się znowu na rolki :).
No, ale dzisiaj jadłam pyszne gołąbki, pomysłu Kaśki :))))) mniam mniaaaaaaaaaaaaaaaaam, aż mi się buzia cieszy na samo wspomnienie o nich <3
Gołąbki z kapusty włoskiej z farszem z kaszy jęczmiennej oraz gryczanej, z kurkami, twarożkiem i cebulką dymką, w sosie kurkowym, pychaaaaaaaaaaaaaaa! na zdjęciach może nie wyglądają zbyt apetycznie, ale wierzcie mi na słowo, że są mega :) Polecam!
oraz moje śniadanie :)
pozdrawiam i życzę pełnej aktywności fizycznej w te piękne dni :))))))) nie tracimy czasu! :D a już jutro napiszę przepis na gołąbki ;)))
poniedziałek, 15 kwietnia 2013
W I O S N A
Mnie totalnie porwała wiosna (długo wyczekiwana!! ) Latam cały czas, jak nie na rower to na rolki, albo spacerrrrrrr nawet nie mam czasu pichcić, bo tak się ciesze tym słońcem <3 jakby miało mi uciec.. :DDD
Dzisiaj były rolki z Blucashmere ;)))))))))) a więc przyjemne z pożytecznym <3 dużo śmiechu i ruchu!!
Zaliczyłam też rower i spacerr, być może znajdę jeszcze siłe na KILLERA :)))) a przynajmniej się postaram !
Dzisiaj szybki obiad - makaron z bakłażanem, pomidorem i brokułami ;) prosty przepis, bez żadnej filozofii. Wszystko kroimy w kostkę, podduszamy i mieszamy z gotowym już makaronem ;)
Dzisiaj były rolki z Blucashmere ;)))))))))) a więc przyjemne z pożytecznym <3 dużo śmiechu i ruchu!!
Zaliczyłam też rower i spacerr, być może znajdę jeszcze siłe na KILLERA :)))) a przynajmniej się postaram !
Dzisiaj szybki obiad - makaron z bakłażanem, pomidorem i brokułami ;) prosty przepis, bez żadnej filozofii. Wszystko kroimy w kostkę, podduszamy i mieszamy z gotowym już makaronem ;)
sobota, 13 kwietnia 2013
Moje przed i po ;)
Dzisiaj post troszkę inny, bo o tym co udało mi sie osiągnąć do tej pory, ćwicząc i rozsądnie jedząc ;).
Gdy zaczynałam :
waga 61 kg
talia 79 cm
pas 95 cm
biodra 98 cm
Aktualnie :
waga 56,8 kg
talia 72 cm
brzuch 85 cm
biodra 93 cm
Nie są to oczywiście moja wymarzone wymiary, więc jeszcze dużo pracy przede mną, ale myślę że takie wyniki mogą motywować. Na pewno mnie motywują, mam nadzieję, że was także :)))
Już jutro pojawią się jakieś nowe dania :))
pozdrawiam
A.
Gdy zaczynałam :
waga 61 kg
talia 79 cm
pas 95 cm
biodra 98 cm
Aktualnie :
waga 56,8 kg
talia 72 cm
brzuch 85 cm
biodra 93 cm
Nie są to oczywiście moja wymarzone wymiary, więc jeszcze dużo pracy przede mną, ale myślę że takie wyniki mogą motywować. Na pewno mnie motywują, mam nadzieję, że was także :)))
Już jutro pojawią się jakieś nowe dania :))
pozdrawiam
A.
czwartek, 11 kwietnia 2013
Dzień 32
wracając do wczorajszego obiadu ;)
Przygotowałam wraz z koleżanką ;) pyszne szaszłyki z warzyw zamarynowanych w sosie teriyaki i makaron ryżowy z porem i peperoni ;)
do szaszłyków:
- papryka (żeby było kolorowo to najlepiej 3 różne ;) )
- pieczarki
- cukinia
- cebula
- można dodać również pomidor
- odrobinę fety
- sos teriyaki
- 2 ząbki czosnku
do makaronu :
- makaron ryżowy wstążki
- por
- 2 papryczki peperoni
- ząbek czosnku
- oliwa
Warzywa kroimy, wkładamy razem do większej miski i zalewamy sosem teriyaki, wciskamy też 2 ząbki czosnku, dodajemy kilka kropl oliwy i mieszamy razem, zakrywamy folia aluminiową i wkładamy na jakies 30 min do 1 godz do lodówki.
Następnie nabijamy warzywa na patyczki do szaszłyków, kolejność wedle życzenia :D
Pieczemy w piekarniku w 160C jakies 20 min, sprawdzając czy warzywa się czasami nie przypalają, następnie przykrywamy folią aluminiową i zwiększamy temp do 180C i zostawiamy na jakies 10 min ;) Ważne, żeby warzywa były soczyste i miękkie, a nie spalone i suche!
Por i papryczkę kroimy w plasterki, dajemy na patelnie troszkę oliwy i wrzucamy warzywa, podsmażamy i wciskamy ząbek czosnku, mozna dodac równiez troszkę sosu sojowego no i pieprz i sól ;) Makaron zalewamy gorącą wodą i odczekujemy 4 min (w zależności od makaronu), gdy jest gotowy dodajemy na patelnie do warzyw i wszystko razem mieszamy ;)
Dzisiaj dzień z Ewą , KILLER już zrobiony a w planach jeszcze SZOK TRENING na brzuch ;)))))
Dobrze że jest coraz cieplej, ponieważ mam niesamowitą ochotę na to aby pojeździć na rolkach <3 <3
A dla Was jeszcze pomysł na kolację. Mam nadzieje, że Wam tak jak mi tez wyda się smaczny!
Pomidory faszerowane serkiem wiejskim light ;))
- 2 średniej wielkości pomidorki
- serek wiejski
- szczypiorek
Odcinamy górę pomidora i wydrążamy łyżeczką miąższ, który odkładamy do miseczki z serkiem wiejskim. Do serka dodajemy jeszcze szczypiorek oraz szczyptę soli i wszystko mieszamy. Gotowym już farszem uzupełniamy pomidorki i gotowe ! Szyblo, smacznie i kolorowo ;))
pozdrawiam!
Przygotowałam wraz z koleżanką ;) pyszne szaszłyki z warzyw zamarynowanych w sosie teriyaki i makaron ryżowy z porem i peperoni ;)
do szaszłyków:
- papryka (żeby było kolorowo to najlepiej 3 różne ;) )
- pieczarki
- cukinia
- cebula
- można dodać również pomidor
- odrobinę fety
- sos teriyaki
- 2 ząbki czosnku
do makaronu :
- makaron ryżowy wstążki
- por
- 2 papryczki peperoni
- ząbek czosnku
- oliwa
Warzywa kroimy, wkładamy razem do większej miski i zalewamy sosem teriyaki, wciskamy też 2 ząbki czosnku, dodajemy kilka kropl oliwy i mieszamy razem, zakrywamy folia aluminiową i wkładamy na jakies 30 min do 1 godz do lodówki.
Następnie nabijamy warzywa na patyczki do szaszłyków, kolejność wedle życzenia :D
Pieczemy w piekarniku w 160C jakies 20 min, sprawdzając czy warzywa się czasami nie przypalają, następnie przykrywamy folią aluminiową i zwiększamy temp do 180C i zostawiamy na jakies 10 min ;) Ważne, żeby warzywa były soczyste i miękkie, a nie spalone i suche!
Por i papryczkę kroimy w plasterki, dajemy na patelnie troszkę oliwy i wrzucamy warzywa, podsmażamy i wciskamy ząbek czosnku, mozna dodac równiez troszkę sosu sojowego no i pieprz i sól ;) Makaron zalewamy gorącą wodą i odczekujemy 4 min (w zależności od makaronu), gdy jest gotowy dodajemy na patelnie do warzyw i wszystko razem mieszamy ;)
Dzisiaj dzień z Ewą , KILLER już zrobiony a w planach jeszcze SZOK TRENING na brzuch ;)))))
Dobrze że jest coraz cieplej, ponieważ mam niesamowitą ochotę na to aby pojeździć na rolkach <3 <3
A dla Was jeszcze pomysł na kolację. Mam nadzieje, że Wam tak jak mi tez wyda się smaczny!
Pomidory faszerowane serkiem wiejskim light ;))
- 2 średniej wielkości pomidorki
- serek wiejski
- szczypiorek
Odcinamy górę pomidora i wydrążamy łyżeczką miąższ, który odkładamy do miseczki z serkiem wiejskim. Do serka dodajemy jeszcze szczypiorek oraz szczyptę soli i wszystko mieszamy. Gotowym już farszem uzupełniamy pomidorki i gotowe ! Szyblo, smacznie i kolorowo ;))
pozdrawiam!
Subskrybuj:
Posty (Atom)