niedziela, 21 kwietnia 2013

Dzień 39

Niedziele zaczęłam od szok treningu na brzuch i pysznego śniadania ;)

Później już cały dzień spędziłam na dworze w słońcu z moim małym Marcelkiem <3 <3 (chrześniak) i rodzinką. Ruchu mi dzisiaj napewno nie zabrakło, słodki Tayson(pies mojego brata) zadbał o to, żebym nie siedziała w miejscu :)))

Powiem wam, że puszczanie latawca wcale nie należy do najłatwiejszych zadań. -.- ja poległam :D

A i ostatnio staram się systematycznie pić czerwoną herbatę, i wbrew temu co się mówi bardzo mi smakuje. Może dlatego że jest z aromatem cytrynowym i w liściach. Ale polecam, lepiej się po niej czuje.

śniadanie mistrzów ;)




 niedzielne słońce ;)

8 komentarzy:

  1. Śniadanie wygląda pysznie !! Postanawiam jutro takie zrobić !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam! wygląda pysznie, ale też tak smakuje ;))

      Usuń
  2. Śniadanie rzeczywiście wygląda przepysznie. Jak zawsze u Ciebie - pięknie podane.

    OdpowiedzUsuń
  3. he he oj tak ruchu Ci nie brakowało, a przez ten latawiec płakałam ze śmiechu :-):-):-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super fotka śniadania :) Wygląda przepysznie i pewnie też tak smakowało :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Michał stwierdził, że te jajka sa na pewno namalowane:D
    wygląda taaaak pysznie!:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastycznie to wszystko wygląda!:)

    OdpowiedzUsuń