czwartek, 7 marca 2013

Dzien CZWARTY

Czwartek był dla mnie mega ciężkim dniem. Jestem totalnie wyczerpana, w pracy dostałam niezły wycisk i chyba to ta pogoda również miała w tym swój udział.

Dziś rano zrobiłam tak jak wczoraj 4 x 6 minutowy trening Ewy, oraz A6W.
Spożyłam około 800 kal, bo naprawdę nie miałam czasu na to aby zjeść porządny posiłek.

Także chyba tyle na dzisiaj. Dobranoc!

Jutro napewno będzie lepiej ;) Wkońcu dzień kobiet ;)))


kocham ten kawałek <3


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz