Dzisiaj dzień zaczęłam bardzo aktywnie, bo już rano przed pracą zrobiłam KILLERA ! Co najciekawsze dodał mi dużo energii, na cały czwartek. Po pracy zrobiłam także, trzy krótkie filmiki Ewy, o których pisałam wczoraj i przedwczoraj, czyli szok trening na brzuch, pośladki i ogólny spalający kalorie.
Powiem Wam, że sam fakt, że robię te treningi systematycznie i jem bardziej zdrowo oraz skupiam się na spożytych kaloriach, sprawia, że czuję się lepiej sama ze sobą, ze swoim ciałem i nawet czuję się już bardziej 'fit' hah!! ;))))))))))) i to mnie mocniej motywuje i sprawia ogromną radość. Już nie chcę nazywać tego walką o figure, to po prostu odpowiedni styl życia !:))
A tu moja propozycja na pyszny oraz zdrowy obiad ;)
Pieczony okoń z czosnkiem, na nie wielkiej ilości masła :)
Wieczorna przyjemność z Olką i Kaśką :)) Koktajl truskawkowy z odrobiną musli.
wielkimi krokami zbliża się weekend :D może przyniesie ze sobą odrobinę słońca i wiosny! bo mój rower i rolki już nie mogą się tego momentu doczekać.
Miłego weekendu! :))
O rybka!:) Pyszności!:)
OdpowiedzUsuń