poniedziałek, 4 marca 2013

Przygodę czas zacząć!

 Nadchodzi wiosna, za chwilę będzie już lato. Czas, aby wziąć się za siebie i to na 100% - czyli dać z siebie wszystko. Problem mój przede wszystkim polega na tym, że nie potrafię trzymać się zasad, które sobie sama ustalam. Moje diety, ćwiczenia trwają zazwyczaj tydzien, dwa. I dlugo, długo nic. Więc postanowiłam, założyć tego bloga, żeby sobie pomóc. Ma pełnić funkcję mojego dziennika, oraz motywatora.

 Moje postaowienie to codzienny trening, oraz 5 posiłków dziennie, łącznie mających 1800 kal. Najwiekszy ból to rezygnacja ze słodyczy. :)

A oto kilka bardzo ważnych zasad, do których właśnie zaczynam się stosować!


Pozdrawiam i zapraszam do zmagań z fałdkami i boczkami, wraz ze mną.
:))))))))))))))))))

2 komentarze: